28 marca w Podkarpackim Ośrodku Onkologicznym w Brzozowie otwarto Zakład Medycyny Nuklearnej  z pracownią PET–CT/SPECT. Zakład został wyposażony w jedyny na Rzeszowszczyźnie PET czyli urządzenie do pozytonowej emisji tomografii. Najbliższe tego typu urządzenia znajdują się w Lublinie, Kielcach i Krakowie.  

    27 marca w Dniu Teatru, do sali kina „Sokół” w Brzozowie przybyli przyjaciele, znajomi i stali bywalcy występów teatru TATA, prowadzonego przez dobrze znanego brzozowianom Damiana Kierka. Dziś mieliśmy monodram w jego wykonaniu, adresowany do dorosłej publiczności, bowiem Damian, jak to Damian – rzeczy nazywa po imieniu, bez ogródek. Zresztą jego każdy gest, każda mimika, baaa każdy ruch ciała – miały swą wymowę. Zaprezentowany monodram zatytułowany „Taki traf mi się” stanowił wynik przemyśleń i pracy nad wybranymi aspektami twórczości Mirona Białoszewskiego, w kontekście zwłaszcza wydanego niedawno „Tajnego dziennika”. Każdy, kto zna twórczość Białoszewskiego, doskonale wie, że zmierzyć się z jego twórczością w postaci scenicznej to takie proste. Damian wybrnął z tego wyboru bardzo dobrze jeśli nie doskonale. Niezależnie czy literacko przedstawiał wybrane treści, czy językiem codzienności czy też gdy schodził do rynsztokowego języka, jemu to uchodziło…To pasowało tu i teraz.

    Zresztą teatr TATA  (Teatr Amatorskich Tradycji  Artystycznych) od początku działała na zasadzie pospolitego ruszenia i nie boi się wyzwań.  Premierą był „Męski Łagier” wg tekstu radzieckiej dysydentki Ludmiły Pietruszewskiej. Spośród następnych realizacji największą popularnością cieszyły się: „Odyseja” na podst. eposu Homera oraz „Persowie” wg Ajschylosa w adaptacji i inscenizacji Damiana Kierka. Oba spektakle, podobnie jak i kolejny „Ucieczka z Alcatraz”, w ciągu kilku lat zjeździły większość krajowych przeglądów i festiwali teatrów amatorskich i offowych.

    Zdecydowanie największym sukcesem Teatru TATA było zdobycie nagrody za najlepsze współczesne odczytanie tematu antycznego na Międzynarodowym Festiwalu Dramaturgii Starożytnej w Kerczu na Krymie w 2001 r. Teatr TATA bardziej „bywa” niż „jest” i istnieje już tylko jako sporadyczne artystyczne przedsięwzięcie grupy przyjaciół. Takim właśnie wydarzeniem była premiera „Potargania” według prozy zmarłego niedawno pisarza z Izdebek - Augustyna Barana, a także następne spektakle: „Fabuła praetexta” czy „Sprawozdanie”, które można było obejrzeć przed kilkoma miesiącami w podziemiach brzozowskiego ratusza.

    Damian Kierek po studiach na wydziale reżyserii dramatu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Pracował zawodowo na Słowacji. W Krakowie zrealizował spektakl „Mistrz PATLĘ” w Teatrze im. Ludwika Solskiego. Wcześniej jako nauczyciel III Liceum Ogólnokształcącego w Chorzowie był  twórcą programu autorskiego klas o profilu estradowym, których absolwentem nota bene jest Marek Kołbuk, który również wystąpił dzisiejszego wieczoru. Damian w Brzozowie, prowadzi nie tylko Teatr TATA, był organizatorem Brzozowskich Sobótek Teatralnych oraz innych wieczorów teatralnych, a także projektu pod nazwą Teatr BESTIA. Za swoją działalność otrzymał nagrodę Indywidualności Roku w Regionie Brzozowskim, warto o tym przypomnieć.

    Po przerwie zaprezentował się gościnnie Teatr MOMO Marka Kolbuka.

(informacja własna)

    Media docierają dziś do każdego, są wszędzie. Więc czemu nie miałoby ich być w Liceum Ogólnokształcącym im. Komisji Edukacji Narodowej w Dynowie? Takie pytanie zadałem sobie wraz z Dyrektorem wyżej wymienionego liceum w listopadzie 2012 roku. Wspólnie podjęliśmy decyzję o założeniu gazety szkolnej.

    Jej tytuł miał dotrzeć do wszystkich, do każdego ucznia. Po długich dyskusjach zapadła decyzja. Nowa gazeta będzie się nazywać „IV Pawilon”. Dlaczego? W naszym liceum są „fizycznie” trzy pawilony, czyli korytarze. Gazeta miała być czwartym, miała być miejscem, gdzie każdy uczeń może przyjść i wyrazić swoją opinię. Miała być, i jest aż do dzisiaj.

    Wracając do historii „IV Pawilonu” na przygotowanie pierwszego numeru redakcja (składająca się ze mnie i obecnie ucznia klasy 2A Adama Stolarczyka) miała jeden dzień lekcyjny. Mało prawda? Jednak nie poddaliśmy się. Po kilku godzinach wyścigu z czasem udało się. Pierwszy numer gazety wydany. Nakład wyniósł 40 numerów. Ponieważ chcieliśmy dotrzeć do uczniów, zachęcić ich do kupna w przyszłości naszej gazety, pierwszy jej numer został rozdany za darmo. Miło było widzieć tych wszystkich uczniów czytających na przerwach to co, razem stworzyliśmy. Kolejne wydanie „IV Pawilonu” miało nakład 80 sztuk. Wszystko dlatego, że widać było zainteresowanie uczniów. gazeta rozeszła się szybko. W następnym numerze umieściliśmy „szczęśliwy numerek”. Uczeń, który go znalazł, mógł wybrać sobie dzień, w którym był zwolniony z pytania. Dzięki temu chwytowi marketingowemu 3 numer „IV Pawilonu” pobił rekord popularności, a jego nakład wyniósł ponad 120 sztuk! Nadszedł czas, kiedy musiałem rozstać się z redakcją. Wszystko przez maturę, są rzeczy ważne i ważniejsze. Po moim odejściu redakcja rozrosła się do 14 osób, a pieczę nad nią w dalszym ciągu sprawowała P. Elżbieta Klaczak – Łach. Jej członkowie to głównie uczniowie klasy medialno – dziennikarskiej z naszego liceum. Do dziś spotykają się oni co tydzień na spotkaniach redakcji, gdzie ustalają skład następnych numerów gazety. Warto wspomnieć, że „IV Pawilon” nie ma redaktora naczelnego. Redakcja stawia na relacje partnerskie, na współpracę. Ten model pracy sprawdza się. Dzięki niemu udaje się uniknąć konfliktów w zespole.

    W „IV Pawilonie” porusza się różne tematy, głównie te związane z naszym Liceum. Redakcja jednak od początku stara się być na bieżąco. Na specjalne okazje, takie jak Dni Otwarte wydaje się numery specjalne.

    Wszystko to zostało docenione w II Edycji Konkursu na najlepszą gazetę szkolną, gdzie redakcja „IV Pawilonu” reprezentowana przeze mnie, Katarzynę Gajewską, Adama Stolarczyka, Kingę Niemiec i Szymona Farę zdobyła II miejsce. Jest to dla nas wielkie wyróżnienie, i przede wszystkim docenienie naszej pracy i wkładu włożonego w rozwój kulturalny naszego Liceum.

                                                                                  Piotr Hendzel 

   13 marca na hali MOSiR w Nowej Sarzynie odbył się VIII Finał Województwa Podkarpackiego Memoriału Andrzeja Grubby. W turnieju brali również udział uczniowie  Zespołu Szkół im. prof. Waleriana Pańki w Turzym Polu. Zawody uroczyście otworzyli – Dyrektor Centrum Szkolenia PZTS im. Andrzeja Grubby w Gdańsku Sylwester Małecki oraz organizator Jan Sum.

    Turniej rozegrany był systemem mieszanym /grupowo-pucharowym/. Trzyosobowa drużyna wystąpiła w składzie: Miłosz Wojtowicz kl. VI, Łukasz Komski kl. V oraz Bartłomiej Kędra kl. IV. Nasza drużyna wyszła ze swojej grupy docierając do ćwierćfinału, zajmując ostatecznie miejsce Vbez dodatkowych gier. To kolejny bardzo duży sukces naszych uczniów. Wszyscy chłopcy wypracowali  go w jednakowym stopniu. Turniej był kolejnym ważnym sprawdzianem.

    Bardzo dziękuje Pani Dyrektor Bożenie Anyszewskiej za umożliwienie nam tego bardzo ważnego wyjazdu i zapewnienie środków finansowych na pokrycie transportu.

Marek Grządziel